Hej ;)
Dzisiaj obiecany tutorial na buteleczkę z piankami, a w szczególności na pianki, które w niej są :D
Jest to rzecz banalnie prosta, więc każdy powinien sobie dać z nią radę :)
A więc do rzeczy:
1). Potrzebne nam będą:
- Buteleczka
- 3 kolory modeliny
- nożyk
- klej bezbarwny lub cokolwiek co moglibyśmy wlać do buteleczki
 |
Klej |
2). Bierzemy trzy kawałki dowolnej modeliny - ich wielkość nie ma znaczenia, jeżeli zostanie trochę jakiegoś koloru, po prostu go utniemy ;)
3). Rozciągamy i rolujemy je w taki sposób, aby powstały małe, hmm, gluty xd
4). Łączymy je ze sobą końcami.
5). I skręcamy w taki sposób.
6). Powinno powstać takie coś:
7). Końcówkę, która Nam została ucinamy
8). Możemy go jeszcze rozwałkować, żeby "gluty" tak nie wystawały ;p
9). I tniemy na małe kawałeczki, dowolnej długości
10). Gotujemy lub pieczemy nasze pianki, utwardzone wrzucamy do buteleczki i wlewamy klej :)
Koniec! :D
I jeszcze parę wskazówek + dodatkowa opcja :)
Z resztek, które ucięliśmy, można zrobić jeszcze kilka pianek :3
Nie musimy ich rozwałkowywać na końcu, tak jak w punkcie 8, wtedy wychodzą takie ( i ja wolę je w takiej postaci:)
Tutaj porównanie:
1 - rozwałkowana
2 - nierozwałkowana
Wychodzi coś takiego :D
I to by bylo na tyle - ogólnie cała filozofia pianek polega na tym, żeby skręcać trzy kawałki modeliny xD
Nie jest to chyba nic trudnego ;p
Piszcie jak Wam wyszło, a jeżeli korzystacie z mojego tutorialu (tutoriala?) i pokazujecie pracę na blogu, to proszę żebyście uszanowali moją pracę i wstawili link do tego bloga :)
Dziękuję za uwagę i czekam na nowe propozycje postów/tutoriali :D
A, i jeszcze parę ogłoszeń:
- 50 obserwatorów = CANDY!!! Już niewiele brakuje :)
- Komentujcie - gaduły będą docenione :>
- Zaglądajcie częściej :)
Jeżeli nie widzieliście jeszcze poprzednich postów - zajrzyjcie koniecznie:
Nie chcę robić oddzielnego posta, bo to już się robi po prostu nudne, gdy na wszystkich blogach wstawiają posty z życzeniami -.-
Więc wesołych świąt!!! :D
Pozdrawiam
myself ♥